www.aladziennikarze.fora.pl
Forum dla dziennikarzy i nie tylko :)
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.aladziennikarze.fora.pl Strona Główna
->
Prace własne
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Twórczość
----------------
Prace własne
Aforyzmy, cytaty, złote myśli
Wiadomości
----------------
Newsy & Info
Z życia szkoły
Rozrywka
----------------
Kultura
Humor
Wiadomości
Różne
----------------
HydePark
Szukajka
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Mateusz
Wysłany: Śro 1:52, 06 Lut 2008
Temat postu:
Potknięcia można poprawić dzięki jakże pomocnej opcji edycji posta
LittleBoy
Wysłany: Sob 2:54, 02 Lut 2008
Temat postu:
Mateusz napisał:
LittleBoy - nie wiem kim jesteś, lecz chętnie bym omówił ów "cover" Twojego autorstwa. Zaczynając od celu jego powstania a na potknięciach w nim występujących kończąc.
Tak jakoś mi przyszło do głowy by dopisać coś do tekstu, nawiązując do stylu autora. Potknięcia niestety widzę, ale nic nie wychodzi idealnie.
Gazetka... znam tylko szkolną. I mnie się podoba.
Wasza Bezczelność
Wysłany: Pią 23:37, 01 Lut 2008
Temat postu:
Cytat:
..pokaż mi 9 poprzednich mistrzu.
albo mi sie zachce czytac inne teksty na tym forum, co jest wielce watpliwe, albo po prostu przynies mi gazetki szkolne i ci paluszkiem pokaze, co jest raczej watpliwe, bo nie bedzie ci sie chcialo - wychodzi na zero
Mateusz
Wysłany: Pią 21:08, 01 Lut 2008
Temat postu:
..pokaż mi 9 poprzednich mistrzu.
Nawet przy założeniu, że przyznam Ci rację w tej kwestii - a tego oczywiście nie zrobię - możesz mieć problem.
A, i tak - bez nerwów, my zwyczajnie dyskutujemy. Wszelka agresja jest jedynie pozorna
LittleBoy - nie wiem kim jesteś, lecz chętnie bym omówił ów "cover" Twojego autorstwa. Zaczynając od celu jego powstania a na potknięciach w nim występujących kończąc.
Wasza Bezczelność
Wysłany: Śro 21:45, 30 Sty 2008
Temat postu:
m&m's napisał:
...czasem egzaltacja moze byc swiadomym zamiarem literackim,ale powinna byc czytelna. Docenia sie wtedy pomyslowosc.
ale po 10 z kolei przeegzaltowanym tekscie tego samego autora przestaje sie wierzyc w celowosc takiego zabiegu
m&m's
Wysłany: Śro 20:56, 30 Sty 2008
Temat postu:
...czasem egzaltacja moze byc swiadomym zamiarem literackim,ale powinna byc czytelna. Docenia sie wtedy pomyslowosc.
LittleBoy
Wysłany: Śro 19:48, 30 Sty 2008
Temat postu: Re: "Znów"
Mateusz napisał:
Znów Ty.. Sine usta bez wyrazu i głód, głód w oczach. Pragnienie graniczące z żądzą, z pożądaniem. Chcesz słów, znów Ty. Tych samych słów, jak i Ty, znów wypowiadanych o tej samej godzinie w tym samym celu. Tylko układ się zmienia, jest dynamiczny, żywy. Układ słów, identycznych przecież. On nadaje im znaczenie oraz rację bytu. Przyczyna. Właśnie to, o-to pytam, chodź w sposób niemy, nieruchomo. O przyczynę tego, że znów Ty. Dlaczego chcesz mego układu i słów moich, tak znów ?
Mogę Ci to dać, przecież jestem. Mam język i umysł, znam słowa - wciąż poznaję ich znaczenie. Potrafię mówić tak jak potrafię rodzić koszmary. Jestem matką wielu, ojcem każdego. Jestem zębami w ciemności, moją jest siła, pokusa i potęga. Wiesz o tym, nie znasz mnie. Potrafisz tylko słuchać, sztuka poznania jest Ci obcą. Dlaczego więc znów siedzisz tu i czekasz. Nawet nie na układ, mój czy inny, lecz na słowa właśnie. Weź słownik, one tam są. Martwe i opuszczone, czekają na Ciebie.
Znów ty... wciąż na mnie patrzysz. Oczy pełne łez i bólu, bólu w oczach. Ja już nie chcę, zamknij oczy, ale wciąż Ty. Chcesz mnie, jak zwykle Ty. Mnie tego samego, jak i Ty, wciąż patrzących na siebie bez słowa, bez mrugnięcia i ruchu. W tobie nic się nie zmienia, spojrzenie i wzrok. Naszych oczu, podobnych do siebie przecież. One pozwalają nam na wejrzenie w głębię, a przecież to są tylko oczy. Przyczyna. Właśnie to, wzrokiem cię pytam, chodź słowami powinienem, ja wciąż patrzę. Dlaczego nie chcesz mych słów i emocji, jak dawniej przecież.
Mogłem ci to dać, przecież jesteś. Masz uczucia i rozum, nie znam twoich słów - wciąż poznaję ich znaczenie. Potrafisz mówić tak jak potrafisz mnie odepchnąć. Jesteś tyranem wielu, ciemiężcą każdego. Jesteś zagubiony w ciemności, twoją jest słabość, tchórzostwo i niemoc. Wiem o tym, nie znasz siebie. Potrafisz tylko krzyczeć, sztuka rozpoznawania jest ci obojętna. Dlatego więc znów klęczysz tu i błagasz. Nawet nie na moje słowa, twoje czy inne, lecz na słowa właśnie. Weź książkę, one wciąż tam są. Przeklęte i potępione, czekają na ciebie.
aguŚ
Wysłany: Śro 18:39, 30 Sty 2008
Temat postu:
jakiego faszyzmu ??
Wasza Bezczelność
Wysłany: Śro 9:31, 30 Sty 2008
Temat postu:
nie uskuteczniaj tu faszyzmu, toż to jest normalna dyskusja na tematy literackie
aguŚ
Wysłany: Śro 9:14, 30 Sty 2008
Temat postu:
ejej spokojnie
Wasza Bezczelność
Wysłany: Wto 21:45, 29 Sty 2008
Temat postu:
jak nie widzisz w tym fragmencie egzaltacji to sorry, kup biblie, przeczytaj i zrewiduj swoje poglady: "Znów Ty.. Sine usta bez wyrazu i głód, głód w oczach. Pragnienie graniczące z żądzą, z pożądaniem".
Poza tym egzaltacja w linii prostej prowadzi do kiczu/tandety = w wiekszosci przypadkow bezwartosciowej papki publikowanej wszedzie,a glownie na blogach i wszelkiej masci portalach 'literackich' = syf.
Mateusz
Wysłany: Wto 16:58, 29 Sty 2008
Temat postu:
egzaltacja
- przesada w wyrażaniu uczuć; nadmierny zapał, zachwyt; podniecenie emocjonalne.
Nie dostrzegam w tym tekście żadnego z powyżej wymienionych elementów, wybacz Kamil. Jeżeli decydujesz się na wyrażenie własnego zdania na temat cudzej pracy/dzieła/działalności, to rób to używając słów których znaczenie jest Ci znane.. lub owych znanych Ci znaczeń używaj we właściwym kontekście. Ha
eat shit'n'die!
Wasza Bezczelność
Wysłany: Nie 15:40, 27 Sty 2008
Temat postu:
przeegzaltowane
Mateusz
Wysłany: Wto 0:05, 22 Sty 2008
Temat postu: "Znów"
Świeci pustką a tak być nie może.. Więc zacznę, skromnie nieco acz stosunkowo ciężko. Powstało to-to któregoś wieczoru, właściwie samo z siebie.
Znów Ty.. Sine usta bez wyrazu i głód, głód w oczach. Pragnienie graniczące z żądzą, z pożądaniem. Chcesz słów, znów Ty. Tych samych słów, jak i Ty, znów wypowiadanych o tej samej godzinie w tym samym celu. Tylko układ się zmienia, jest dynamiczny, żywy. Układ słów, identycznych przecież. On nadaje im znaczenie oraz rację bytu. Przyczyna. Właśnie to, o-to pytam, chodź w sposób niemy, nieruchomo. O przyczynę tego, że znów Ty. Dlaczego chcesz mego układu i słów moich, tak znów ?
Mogę Ci to dać, przecież jestem. Mam język i umysł, znam słowa - wciąż poznaję ich znaczenie. Potrafię mówić tak jak potrafię rodzić koszmary. Jestem matką wielu, ojcem każdego. Jestem zębami w ciemności, moją jest siła, pokusa i potęga. Wiesz o tym, nie znasz mnie. Potrafisz tylko słuchać, sztuka poznania jest Ci obcą. Dlaczego więc znów siedzisz tu i czekasz. Nawet nie na układ, mój czy inny, lecz na słowa właśnie. Weź słownik, one tam są. Martwe i opuszczone, czekają na Ciebie.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin